Naturalne sposoby na ból gardła i przeziębienie - niektóre Cię zaskoczą!
Sezon grypowy w pełni. Codziennie spotykam co najmniej kilka kaszlących czy kichających osób, a sama też dopiero co wróciłam do pracy po grypie. I to pomimo dbania o różnorodną, pełną witamin dietę, a także pomimo suplementacji witaminy D3, która jest świetna na odporność! W przypadku chorób oczywiście najlepiej zacząć od wizyty u lekarza, ale czasem trudno się dostać lub nie możemy zrezygnować z pracy. Czasem też choroba złapie nagle i niespodziewanie powalając wysoką temperaturą, wtedy można działać w domu! Domowe sposoby stosowane są od dawna i bardzo często są skuteczne na wiele dolegliwości. Do najpopularniejszych należą: czosnek, cebula, imbir, kurkuma, cytryna, cynamon - to wszystko na wzmocnienie organizmu. No i kto nie znam sposobu babć czyli gorącego mleka z miodem i masłem, a w hardcorowej wersji również z czosnkiem? Istnieje jednak więcej sprawdzonych naturalnych sposobów na ból gardła, zatoki czy przeziębienie, a niektóre mogą Cię zaskoczyć swoją prostotą.
Żucie goździków na ból gardła
Brzmi może dziwnie i wiele osób puka się w czoło, kiedy o tym mówię, ale... sprawdziłam na sobie i wielu swoich znajomych, że to działa! Najzwyklejsze goździki, które kupujemy w torebce za 2 zł. Żujemy 2-3 sztuki przez kilka, kilkanaście minut, po czym wypluwamy. Świetnie działają na ból gardła, uśmierzają podrażnienie, drapanie, a w niektórych przypadkach całkiem je niwelują na kilka godzin! Podczas żucia z goździków wydziela się olejek eteryczny, który działa antyseptycznie, przeciwbólowo i antybakteryjnie, a dodatkowo odświeża oddech. Jest to skuteczny, naturalny i bezpieczny sposób na ból gardła, więc warto spróbować.
Płukanka z sody i olejku miętowego na ból gardła
Najprostszy na świecie środek do płukania gardła, ale i bardzo skuteczny! Napełniamy szklankę do połowy przegotowaną lub destylowaną wodą, najlepiej w temperaturze pokojowej. Do tego dodajemy łyżkę sody oczyszczonej i kilka kropel eterycznego olejku miętowego. Soda działa antybakteryjnie i ściągająco, dzięki czemu odkaża gardło, a także pomaga pozbyć się zalegającej tam wydzieliny. Olejek miętowy z kolei nie tylko odświeża oddech, ale także działa dodatkowo antybakteryjnie i ułatwia oddychanie. Gardło płuczemy jak najdłużej i najdokładniej. UWAGA zamiast sody można użyć soli spożywczej, ale z doświadczenia wiem, że soda jest skuteczniejsza.
Płukanka ziołowa na drapiące gardło
Najlepsze zioła do płukania gardła to szałwia oraz rumianek, działające odkażająco i przeciwzapalnie. Możemy do nich dodać też miętę czy nagietek. Napar przygotowujemy zalewając 1,5-2 łyżeczki ziół szklanką wrzątku, parzymy co najmniej 20 minut. Gotowym naparem płuczemy gardło, najlepiej kilka razy dziennie. UWAGA napar powinien być ciepły, ale oczywiście nie gorący.
Cebulowy syrop na kaszel
Wiele osób ma opory przed syropem cebulowym, a potem mówią, że nie jest taki zły :D Sok z cebuli zawiera substancje bakteriobójcze, działające trochę jak antybiotyk. Dodatkowo pomaga oczyścić nos i zatoki oraz pozbyć się kaszlu. 1-3 cebule, w zależności od wielkości kroimy w kostkę, im drobniej tym lepiej, zasypujemy cukrem, dokładnie mieszamy i odstawiamy na ok. 1,5-2 godziny do puszczenia soku. Następnie możemy "podrasować" smak i właściwości syropu sokiem z cytryny i/lub miodem. Syrop pijemy wedle potrzeb, nawet 6 razy dziennie po łyżce. Syrop można przechowywać w lodówce przez kilka dni.
Gorąca kąpiel z olejkami eterycznymi
Uwielbiam pachnące kąpiele, ale na co dzień stawiam na szybki prysznic. W chorobie, kiedy już ustąpi temperatura, ale katar i kaszel niekoniecznie warto pokusić się o aromatyczne lenistwo. Do kąpieli koniecznie dodajemy kilka kropel olejku sosnowego, eukaliptusowego czy miętowego, które ułatwiają oddychanie, rozrzedzą zalegającą w drogach oddechowych wydzielinę i ułatwią odkrztuszanie. Temperatura wody nie może być jednak za wysoka, a i nie przesadzajmy z ilością olejków, aby nie "poparzyć" skóry.
Moczenie stóp w wodzie z solą
Kąpiel stóp to bardzo stary sposób, ale nie mniej skuteczny. Do miski z gorącą wodą (ale nie aż tak, by się poparzyć) dodajemy sól i moczymy stopy, następnie zakładamy grube skarpety i wskakujemy pod koc się wygrzać.
Ssanie oleju kokosowego na rozrzedzenie wydzieliny z zatok
Jakiś czas temu był to bardzo popularny sposób rzekomo na usuwanie toksyn z organizmu. Nie wiem czy pomaga usuwać toksyny, ale zdecydowanie pomaga pozbyć się gęstej, spływającej po gardle wydzieliny. Wystarczy pół łyżeczki oleju kokosowego ssać jak najdłużej, a po roztopieniu przepłukać olejem jamę ustną i wypluć. U mnie to naprawdę działa!
Nawilżanie powietrza
Często chorujemy zimą, gdy grzeją kaloryfery, a powietrze w pomieszczeniu jest suche i dodatkowo podrażnia nos. Warto nawilżać otoczenie choćby poprzez inhalację górnych dróg oddechowych wodą z solą lub przy pomocy nawilżacza powietrza z olejkami eterycznymi (koszt ok. 100 zł). Jeśli chcecie zainwestować więcej pieniędzy można kupić oczyszczacz powietrza, który pomoże pozbyć się między innymi alergenów, pyłków, bakterii, kurzu, sierści. Niektóre mają dodatkową funkcję nawilżacza i jonizatora.
Przeczytaj też:
Wszystkie powyższe sposoby stosuję osobiście, niektóre od wielu lat. Jakiś czas temu zapytałam też Was na Instagramie, jakie naturalne tricki stosujecie i wszystkie uważam za bardzo cenne wskazówki, więc dzielę się nimi dalej wraz z nazwą konta na IG (zapraszam do zaobserwowania):
A Wy znacie inne, może jeszcze bardziej zaskakujące sposoby na przeziębienie i ból gardła? Podzielcie się nimi w komentarzu :)
Idę przetestować opcję z goździkami, bo gardło nie daje żyć od rana :D
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki, że pomoże! U mnie bardzo często wystarczają :)
UsuńU mnie naturalne metody jedynie wspomagają leczenie, inaczej trwa ono bez końca :)
OdpowiedzUsuńOczywiście przy większych infekcjach czasem nie obejdzie się bez antybiotyku, wszystko jest dla ludzi, ale domowe sposoby też pomagają :)
UsuńChętnie sięgam po takie naturalne sposoby przy leczeniu przeziębienia. Antybiotyki to ostateczność w moim ( i moich najbliższych ) przypadku.
OdpowiedzUsuńPo ogólnodostępne apteczne specyfiki nie sięgam w ogóle, mój mąż raczej też nie. Oboje wierzymy, że przeziębienie można rozgonić za pomocą miodu, czosnku i cebuli..a i jeszcze imbir!
Bardzo fajne podejście macie, u nas podobnie. Wiadomo, że czasem się nie da bez antybiotyku, ale w dzisiejszych czasach są one zwyczajnie nadużywane. Niektórzy lekarze na byle co przepisują duże dawki i silne leki, a to też nie jest dla organizmu obojętne :)
UsuńPost zdecydowanie dla mnie jako że ostatnio bardzo kiepsko z moim zdrowiem niestety.
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka życzę, nie daj się! :)
UsuńKilka metod znam, ale o żuciu goździków jeszcze nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńrzadko choruję, ale porady warte zapamiętania :)
OdpowiedzUsuńlubię domowe sposoby i naturalne, a nie tylko leki i leki.
Jak mnie boli gardło to płucze woda z solą :)
OdpowiedzUsuńO ssaniu oleju koksowego nie wiedziałam i chętnie wypróbuje
OdpowiedzUsuńO ssaniu oleju kokosowego i żuciu goździków nie słyszałam . Kiedyś wypróbuję
OdpowiedzUsuńWarto, naprawdę to jest często skuteczne :)
Usuńo gożdzikach własnie słyszałam, ale jeszcze nie próbowaliśmy.
OdpowiedzUsuńZnam tylko syrop z cebuli :) i kąpiel z olejkami... dzięki za rady!
OdpowiedzUsuńNiektóre znam i zdarza mi się stosować np syrop z cebuli mimo, że fujka:D Część jest dla mnie nie do przejścia, a część wypróbuje :D
OdpowiedzUsuńWielu z tych sposobów nie słyszałam. Ja akurat bardzo rzadko choruję (raz na 2-3 lata), ale gdy coś się przydarzy, na pewno wykorzystam któryś z tych sposobów! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne porady. Ja to idę do lekarza już w ostateczności, bo antybiotyki zawsze mnie wykańczają i mam kilka dni wyjętych z życia. Zdecydowanie wolę takie domowe sposoby - muszę sobie zanotować goździki, bo nie słyszałam o nich wcześniej. Ja zawsze płuczę gardło i migdałki właśnie wolą z solą, ale o sodzie jeszcze nie słyszałam.
OdpowiedzUsuńMy syrop z cebuli uwielbiamy,jeszcze stosujemy olej z czarnuszki na odpornisc. Takie babcine sposoby najlepsze😁
OdpowiedzUsuńNawilżanie powietrza, inhalacje z olejkami i syrop z cebuli znam od dzieciństwa! Te metody się naprawdę sprawdzają :)
OdpowiedzUsuńAkurat już 3 tydzień męczę się z chorobą (źle leczoną, bo źle zdiagnozowaną), skorzystam z Twoich rad :)
Żucie goździków? ciekawe, muszę pamiętać jak mnie będzie boleć gardło...ciekawe:D
OdpowiedzUsuńI to moczenie stóp też wypróbuję. Dzięki za te domowe rady!
pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Mój domowy sposób to płukanie gardła wodą z solą lub wodą utlenioną;)
OdpowiedzUsuńSyrop z cebuli mmmmhmm.. aż mi się dziecięce lata przypomniały :)
OdpowiedzUsuńFajny art, przyda się
OdpowiedzUsuńMnie zawsze pomaga syrop z cebuli :)
OdpowiedzUsuńPost idealny dla mnie :D
OdpowiedzUsuńnie słyszałam jeszcze o oleju kokosowym, żeby na to działał, ale na pewno spróbuję :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam domowe sposoby
OdpowiedzUsuńKilka ze sposobów znałam, kilka jest dla mnie sporym zaskoczeniem, jak goździki na gardło :)
OdpowiedzUsuń