Lekkie sera pod krem z filtrem - co nałożyć pod SPF? Antyoksydanty i substancje regenerujące

8 idealnych produktów pod filtry - lekkie, idealne na lato serum do twarzy

Niektóre kremy z filtrem mają tendencję do wysuszania czy ściągania skóry. Dotyczy to szczególnie filtrów mineralnych (fizycznych) czyli dwutlenku tytanu (Titanium dioxide) i tlenku cynku (Zinc oxide), ale i niektórych filtrów chemicznych (zwanych organicznymi). Sama stosuję kremy zarówno na bazie filtrów mineralnych, jak i chemicznych (tzw. nowej generacji) oraz mieszanych (filtry z obu grup w tym samym produkcie). Dlatego wiem, że nie ma reguły, wiele zależy od konkretnego składu produktu, ale i samej cery. Warto mieć jednak pod ręką serum nawilżające, pełne antyoksydantów i substancji nawilżających, które nie tylko umożliwi komfortowe noszenie kremu z filtrem przez cały dzień, ale i wesprze skórę w naturalnym procesie regeneracji. Zapraszam na moje aktualne zestawienie najlepszych produktów pod filtry. Wszystkie oprócz marki Miya miałam osobiście i zużyłam całe opakowania (Miya mam na oku od dłuższego czasu, bo mają ciekawe składy w przystępnych cenach).

10-produktów-po-filtry

Zalety stosowania serum pod krem SPF z filtrem

Aby serum zniwelowało podsuszające działanie filtra warto szukać w składzie produktu humektantów, czyli substancji silnie nawilżających np.: kwasu hialuronowego i jego soli, gliceryny, niacynamidu, mocznika, aloesu, trehalozy, betainy, sorbitolu, panthenolu.

Bardzo cenne w takim serum są także antyoksydanty - substancje, które potrafią zmniejszyć negatywne skutki promieniowania UV na skórę. Są to m.in.: witamina C w różnych formach, witamina E, koenzym Q10, ekstrakt z zielonej herbaty, kiwi, granatu, żurawiny czy kawy, glukonolakton, kwas azelainowy lub bakuchiol.

Inne cenne składniki kosmetyczne wesprą skórę w regeneracji, tutaj szczególnie cenię CBD i ceramidy.

serum-pod-filtry-recenzje

1. COSMIQ, Serum konopne full spectrum

Lekkie, żelowe serum z pipetką do nabierania. Praktycznie bezzapachowe. Świetnie się rozprowadza, współgra z każdym kremem - czy to pielęgnującym czy SPF. Nie zapycha, raczej nie powinno podrażniać. Mocno nawilżające i regenerujące, z antyoksydantami. Polska marka!

Serum zawiera cenne CBD i CBG, które mają działanie wspierające regenerację skóry, co jest bardzo istotne, jeśli chcemy walczyć z pierwszymi oznakami starzenia czy uszkodzeniami spowodowanymi promieniowaniem słonecznym. Początkowo może się troszeczkę lepić, szczególnie jeśli nałożymy za dużo produktu na skórę - warto je "wyczuć". Teoretycznie nadaje się dla każdego rodzaju skóry, także wrażliwszej i podrażnionej!

cosmiq-recenzje-opinie

2. IOSSI PRO, Serum z witaminą C C-SHOT

Lekkie, wodno - żelowe serum z zawartością aż 10% pochodnej witaminy C, w stabilnej formie. Stabilna witamina C nadaje się pod kremy z filtrem, a jej działanie antyoksydacyjne idealnie uzupełni pielęgnację i ochronę przeciwsłoneczną. Serum w szkle z pipetką. Polska marka!

Nie obciąża skóry, oprócz nawilżenia dodatkowo rozjaśnia i rozświetla skórę, dzięki czemu szczególnie spodoba się szarawym cerom tłustym i mieszanym, oraz dojrzałym czy suchym z naturalną tendencją do matu. Jedynie wrażliwsze skóry powinny wziąć pod uwagę zawartość olejku eterycznego geranium, które nadaje produktowi zapach, ale i dodatkowe właściwości - osobiście jestem wielką fanką olejków eterycznych, ale wiem, że nie każdemu służą.

iossi-pro-opinie-recenzje

3. KIRE SKIN, Energy Boost Serum, Serum z komórkami macierzystymi mangostanu

Lekkie serum o bardzo ciekawym składzie, inspirowanym japońską pielęgnacją. Zawiera sporo substancji wspierających skórę w naturalnym procesie odnowy. Wspiera także barierę hydrolipidową, a zdrowa bariera ochronna to zdrowa skóra. Szklane opakowanie z pipetą. Polska marka!

Zawiera m.in. skwalan, jednak konsystencja nie jest tłusta i powinna się spodobać większości skór. Świetnie współpracuje z kremami, solo jak najbardziej sprawdza się pod filtrami - zarówno fizycznymi jak i chemicznymi. Zawiera odrobinę olejku eterycznego z grejpfruta.

kire-skin-opinie-recenzje

4. BIOUP, Eliksir rewitalizujący MANGO ENERGY, serum mango

Eliksir BIOUP to jeden z moich ulubionych kosmetyków, zużyłam kilka buteleczek :) Serum o konsystencji wodno-żelowej i soczyście żółtym kolorze, który jest całkowicie naturalny (nie zawiera barwników). Nie barwi skóry. Pachnie wręcz niesamowicie - owocem mango, co bardzo umila i motywuje do codziennej aplikacji. Opakowanie szklane z pipetką. Polska marka!

Serum ma świetny skład. Zawiera m.in. glukonolakton, który jest całorocznym kwasem o działaniu antyoksydacyjnym, a także przyspieszającym proces gojenia, szczególnie polecanym cerom naczynkowym. Do tego moc ekstraktów owocowych, skwalan z trzciny cukrowej, rzadko spotykane egzotyczne, lekkie oleje oraz humektanty. Ten eliksir to złoto i ma ogromną rzeszę fanek!

bioup-serum-mango-opinie-recenzje

5. NUXE BIO, Serum chia z ECOCERT COSMOS ORGANIC

Serum zawiera stabilną witaminę C oraz ekstrakt z nasion chia, czyli antyoksydanty, które dodatkowo rozświetlają skórę. Żelowa konsystencja nie zawiera fazy olejowej, za to pełna jest humektantów. Opakowanie z zielonego szkła z pipetą. Marka francuska, ale łatwo dostępna w Polsce.

Bardzo uniwersalne serum, nada się dla każdej cery, nie powinno podrażniać. Ze względu na brak olei świetnie sprawdzi się również cerom tłustym trądzikowym i mieszanym. Idealne pod cięższe filtry mineralne!

nuxe-bio-serum-chia-opinie-recenzje

6. OLIVIA PLUM, Serum DRIP

Bardzo znane wśród pasjonatek naturalnej pielęgnacji, lekkie mleczne serum. Mocno nawilża i koi skórę dzięki zawartości kwasu hialuronowego. Dodatkowo mamy tu działanie anti-pollution, niezwykle istotne w miastach i na terenach zanieczyszczonych smogiem. Szklane opakowanie z pompką, dostępne w dwóch pojemnościach. Polska marka!

Konsystencja jest leciutka, więc powinna spodobać się praktycznie każdej cerze, zarówno dojrzałej i suchej, jak i tłustej czy wrażliwej. Nie powinno podrażniać. Aplikację umila ciekawy aloesowo-ogórkowy zapach.

olivia-plus-serum-drip-opinie-recenzje

7. AMVI, Serum  rozświetlające z witaminą C

Bardzo bogaty, rozbudowany skład w całkiem przystępnej cenie. Zawiera m.in. witaminę C, bioferment z alg, ekstrakty i roślinne komórki macierzyste. Szklana buteleczka z pipetką. Polska marka!

Serum jest dość wydajne, ale ze względu na rozbudowany skład powinny na nie uważać cery wrażliwsze i z zaburzoną barierą hydrolipidową. Mnie czasami szczypało w okolicach nosa. Powinny polubić się z nim skóry odporne, szare, tłuste, skłonne do zapychania.

amvi-serum-opinie-recenzje

8. MIYA, Serum do twarzy

Propozycja z drogerii to ciekawe sera marki Miya. Do wyboru jest kilka wersji, które warto dobrać pod swoje preferencje lub rodzaj skóry.

Do wyboru mamy:

- MIYA SERUM PREBIOTYKI: z kwasem azelainowym (całorocznym, mającym właściwości przeciwbakteryjne, przeciwzapalne, antyoksydacyjne, karatolityczne oraz rozjaśniające, polecanym na trądzik, trądzik różowaty, przebarwienia czy okołoustne zapalenie skóry), niacynamid i ekstrakt z akacji.

Dla cer trądzikowych, naczynkowych, z przebarwieniami, potrzebujących nawilżenia, ale i zmatowienia oraz regeneracji.

- MIYA SERUM WITAMINA C: aż 5% SAP (sól sodowa monofosforanu kwasu askorbinowego, stabilna i odporna na utlenienie oraz promienie UV forma witaminy C), niacynamid oraz inulina. 

Dla cer suchych, dojrzałych, normalnych, potrzebujących rozświetlenia i poprawy kolorytu, także naczynkowych. 

- MIYA SERUM NAWILŻAJĄCE: 2% potrójny kwas hialuronowy, który zatrzymuje nawilżenie w naskórku, witamina B5.

Praktycznie dla każdego rodzaju skóry, bardzo uniwersalne: nawilża, regeneruje i wygładza.

- MIYA SERUM WYGŁADZAJĄCE: peptyd i kwas fitowy, kwas hialuronowy, inulina oraz hydrolaty.

Dla skór suchy i dojrzałych, z pierwszymi oznakami starzenia,potrzebujących ujędrnienia, a także po 25 roku jako prewencja wzmacniająca skórę.

- MIYA SERUM LIFTINGUJĄCE: bakuchiol 2,5% i ceramidy 2% oraz stewia.

Dla cer trądzikowych i zanieczyszczonych (bakuchiol NIE JEST retinolem, ale jest wspaniałą substancją wspierającą skórę o działaniu antybakteryjnym), z zaburzoną barierą hydrolipidową, potrzebujących wzmocnienia (ceramidy).

Miya-sera-serum-opinie-recenzje

Znasz któryś z tych produktów? Chętnie przeczytam Wasze opinie. A może masz innego ulubieńca w tej kategorii?

Jak działa zdrowa opalenizna bez słońca? Poznaj najciekawsze samoopalacze i broznery

Opalona, brązowa skóra nam się podoba. Kojarzy się z wakacjami, urlopem, „zdrowym” wyglądem – i to wszystko pomimo coraz większej świadomości, że samo opalanie na słońcu nie jest zdrowe. Promieniowanie UV przyspiesza starzenie skóry powodując np. powstawanie zmarszczek i brak elastyczności oraz może powodować trudne do usunięcia przebarwienia (UVA), z kolei UVB może nas boleśnie poparzyć. Przede wszystkim jednak częste wystawianie się na wysokie promieniowanie słoneczne może prowadzić do schorzeń skóry, w tym nowotworów, co zostało udowodnione badaniami.

Co więc zrobić, aby cieszyć się opalenizną bez negatywnych skutków samego opalania? Odpowiedzią są samoopalacze i bronzery do twarzy i ciała, których na rynku mamy coraz większy wybór. Już nie tylko bardzo proste produkty, ale i ciekawie rozbudowane, bardzo nawilżające składy, które nie tylko brązują skórę, ale i wspierają ją w regeneracji, nawilżają, dostarczają cennych antyoksydantów i substancji aktywnych.

Najlepsze-bronzery-samoopalacze

Co opala skórę? Co to jest DHA?

Najczęściej w samoopalaczach znajdziemy związek Dihydroxyacetone czyli DHA, który jest 3-węglowym cukrem. Może być pochodzenia syntetycznego lub roślinnego. Zabarwienie skóry następuje w skutek reakcji z aminokwasami w warstwie rogowej naskórka (najbardziej zewnętrzna warstwa skóry). Reakcji tej towarzyszy charakterystyczny zapach, który często kojarzy się z samoopalaczami (warto dodać, że nie jest to sam zapach kosmetyku, a właśnie samej reakcji już ze skórą). Zabarwienie zauważalne jest szybko, bo po ok. 1–2 h, a swoje maksimum osiąga po ok. 6 h.

Zabarwienie skóry może jednak wpadać w odcień żółto-brązowy, czasem nawet lekko pomarańczowawy. Intensywność koloru zależy m.in. od zawartości DHA w produkcie (max. dopuszczalne stężenie to 10%) oraz od grubości warstwy rogowej naskórka. Wadą DHA jest możliwość przesuszania naskórka oraz częste nierównomierne zabarwianie skóry tzw. tworzenie smug (dlatego bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie skóry przed aplikacją samoopalacza z DHA, skóra bardziej sucha zabarwi się mocniej, często jest to widoczne np. w okolicach kolan, kostek). Powrót skóry do jej zwykłego odcienia zależy od szybkości złuszczania warstwy rogowej naskórka. DHA nie przenika głębiej w skórę, jednakże pod wpływem wody i temperatury może wydzielać z siebie szkodliwy formaldehyd.

samoopalacze-twarz

Erytruloza – świetna alternatywa dla DHA!

Erytruloza (Erythrulose) również jest cukrem, w budowie podobnym do DHA, jednak składa się z 4 cząsteczek węgla (DHA z 3). Jest dzięki temu bardziej stabilna. W kosmetykach często łączona jest z DHA, gdzie te substancje wzajemnie się uzupełniają, a ostatnio występuje też solo. Erytruloza reaguje z aminami naskórka dużo wolniej niż DHA, co jest jej plusem i minusem jednocześnie. Plusem – trudniej narobić nią plam na skórze, ponieważ mamy więcej czasu na rozprowadzenie produktu, a efekt jest bardziej subtelny i naturalny. Dodatkowo erytruloza nie wysusza i nie podrażnia skóry, nie wydziela także tego charakterystycznego nieprzyjemnego zapachu, który zarezerwowany jest dla DHA. Kolejny plus – odcień zabarwionej skóry jest bardziej brązowy niż żółto-pomarańczowy i wygląda bardziej naturalnie, jednak należałoby ją stosować codziennie lub częściej niż DHA aby odcień utrzymać.

Minusem – pierwsze zabarwienie skóry widoczne jest dopiero po około dobie. To dużo dłużej niż w przypadku DHA, a odcień opalenizny schodzi równomiernie wraz z usuwanym martwym naskórkiem. Minusem jest też cena – erytruloza jest droższym surowcem niż DHA, dlatego zwykle produkty ją zawierające będą miały wyższe ceny. Efekt stosowania erytrulozy jest delikatniejszy, ale za to można ją stosować na co dzień bez obaw o przesuszenie skóry czy wydzielanie formaldehydu.

pianki-samoopalacze-cialo

Inne naturalne substancje barwiące skórę

Istnieja także inne składniki wspierające ładniejszy koloryt skóry, jednak ich działanie jest dużo bardziej subtelne i wymaga częstszej aplikacji. Są to m.in.:

Ekstrakt z liści orzecha włoskiego lub jego zielonej łupiny (Junglas Regia Shell Extract) – występujący w nich barwnik – juglon – znany jest z właściwości przyciemniających np. włosy, to właśnie on brudzi ręce na brązowo podczas obierania orzechów.

Olej z nasion marchwii (Daucus Carota Sativa Seed Oil) – stosowany regularnie delikatnie przyciemnia, nadając skórze złocistego tonu, za co odpowiada beta karoten. Dodatkowo jest wspaniałym emolientem, bogatym źródłem witamin i kwasów tłuszczowych.

Masło kakaowe (Theobroma Cacao Seed Butter) – posiada właściwości delikatnie brązujące, nadaje skórze złocisto brązowy odcień, a jednocześnie odżywia i zapobiega nadmiernemu parowaniu wody z naskórka. Do uzyskania efektu widocznego gołym okiem potrzeba co najmniej kilku regularnych aplikacji.

mokosh-samoopalacz-cialo

Prawidłowa aplikacja samoopalacza jest kluczem do sukcesu!

Jeszcze przed nałożeniem produktu samoopalającego warto wykonać peeling całego ciała,szczególnie skupiając się na okolicach najbardziej suchych i ze zrogowaciałą skórą (kolana i łokcie). Samą aplikację warto przeprowadzić za pomocą specjalnej rękawicy, szczególnie jeśli produkt ma formę pianki – zapewni ona równomierne pokrycie skóry. Samoopalacza nie nakładamy zbyt wiele, lepiej ewentualnie odrobinę dołożyć jeśli czujemy taką potrzebę. Warto pamiętać, że produkt aplikujemy na suchą skórę, nie nakładamy na nią wcześniej balsamów (z wyjątkiem wspomnianych suchych miejsc jak kolana i łokcie – tam odrobina balsamu nawilżającego zapobiegnie nadmiernemu przyciemnieniu skóry). Warto również odczekać dłuższą chwilę przez założeniem ubrań, aby zapobiec ich ewentualnemu ubrudzeniu (choć mi się to nigdy nie zdarzyło). 

 

Co jest ważne przy stosowaniu samoopalaczy?

  • Po aplikacji samoopalaczy najlepiej unikać słońca przez ok. 24h i stosować kremy z filtrem oraz antyoksydanty, ponieważ w pewnych badaniach udowodniono, że na skórze z samoopalaczem powstaje więcej wolnych rodników pod wpływem promieniowania UV (porównując do skóry bez samoopalacza).
  • Produkty w mgiełce, aplikatorem w sprayu z DHA należy aplikować możliwie daleko od ust i nosa, aby uniknąć możliwości wdychania (mogą powodować kaszel czy nawet zawroty głowy).
  • Przyciemnienie naskórka przez samoopalacz w żaden sposób nie chroni skóry przed promieniowaniem UV!
  • Warto dodać, że w wyniku reakcji nie powstaje melanina, dlatego odcień skóry nie jest identyczny jak naturalna opalenizna.
dha-erytruloza-roznice

Samoopalacze są po prostu bezpieczniejszą opalenizną niż opalanie na słońcu czy solarium, a nawet opalanie natryskowe (ze względu na możliwość wdychania DHA). Jeśli więc koniecznie chcemy przyciemnić odcień skóry to warto wiedzieć, czego szukać.

Do "opalania" twarzy najczęściej znajdziemy wody, toniki, kremy czy kropelki, które miesza się z kremem. Do ciała zazwyczaj będą to balsamy i pianki. Najciekawsze moim zdaniem propozycje znajdziecie na grafikach. 

Post powstał przy współpracy z medmesklep.pl

Moje zdjęcie
CosmetiCosmos
Witaj na CosmetiCosmos.pl! Mam na imię Aneta i od kilku lat interesuję się kosmetykami i ich składami, szczególnie naturalnymi. Szukam prawdziwych perełek, lubię polskie manufaktury, kręcę też własne kremy. Interesują mnie także eko środki czystości. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś ciekawego dla siebie (polecam wyszukiwarkę). Kontakt ze mną: cosmeticosmos@gmail.com

Jestem tutaj