Kolagenowy żel do higieny intymnej BingoSpa
Żel do higieny intymnej to bardzo ważny kosmetyk dla współczesnej kobiety. Warto wybrać taki, który będzie miał odpowiednie pH, nie będzie podrażniał, a wręcz koił. Czy ten od BingoSpa jest takim kosmetykiem? Zachęcam do czytania :)
BingoSpa (Bingo sp. j.), Kolagenowy żel do higieny intymnej
Przeznaczenie: Do codziennego stosowania.
Wygląd i zapach: Dość gęsty żel, nieprzeciekający między palcami w białym kolorze. Zapach bardzo delikatny, trudny do określenia, jakby lekko ziołowy i gorzkawy.
Skład: Formuła oparta na wodzie i SLS, ale zawiera także czysty kolagen, dużo ekstraktów roślinnych: z kwiatów rumianku, arniki, szałwii, rozmarynu, sosny, rukwi wodnej, jasnoty białej, korzenia łopianu, cytryny, bluszczu, nagietka, nasturcji, lnu, aloesu, znów rumianku oraz kwas mlekowy.
Opakowanie i cena: Plastikowa butelka, przezroczysta, z przezroczystą etykietą, na której znajdują się tylko najważniejsze informacje. Doskonale widać ile produktu jeszcze zostało. I to, co mnie cieszy niezmiernie - pompka - higieniczna, łatwo wydobyć odpowiednią ilość produktu. Butelka mimo swojego smukłego kształtu jest stabilna i się nie przewraca. Koszt ok. 9zł/300ml.
Moim zdaniem: Podoba mi się zawartość tak wielu dobroczynnych ziół i oczywiście
niezbędnego w takim produkcie kwasu mlekowego, który zapewnia
odpowiednie pH żelu. Żel doskonale myje, odświeża i nawilża miejsca intymne. Nie podrażnia, nie powoduje zaczerwienienia, pieczenia itp. Niestety ma też wadę - zastosowany na już powstałe podrażnienia wcale ich nie łagodzi, wręcz wzmacnia ewentualne pieczenie i szczypanie. Wydajność jest bardzo dobra, dzięki dość gęstej konsystencji wystarcza na długo, a pompka ułatwia szybką i, co najważniejsze, higieniczną aplikację.
Podsumowanie: Polecam dla osób, które nie mają problemów z podrażnieniami, natomiast
pozostałym, np. jeżdżącym dużo na rowerze, zostaje szukać czegoś
innego...
Komentarze
Prześlij komentarz
Lubię czytać Wasze komentarze, ponieważ mamy różne doświadczenia i inne wymagania, więc śmiało piszcie!
Skomentować może każdy, także anonimowo, apeluję jednak o kulturę :)
Bez linków i SPAMU!