Badanie skóry u kosmetologa, kosmetyczki - dlaczego warto i czego się można dowiedzieć?

Jak dbać o skórę?

Skóra to największy ludzki organ. Może ważyć nawet... 5 kg. Warto dowiedzieć się o niej jak najwięcej, aby prawidłowo ją pielęgnować. Nie tylko ze względu na walory estetyczne - choć każda z nas oczywiście marzy o gładkiej, jędrnej cerze bez przebarwień. Chodzi też o funkcje ochronne, jakie pełni - to nasza bariera oddzielająca organizm od środowiska, zanieczyszczeń, bakterii itp. Jak ważne pełni funkcje oraz podstawowe informacje o budowie skóry znajdują się w poniższym poście, który Wam serdecznie polecam (link niżej). To są podstawy, które każdy powinien znać, a już na pewno osoby interesujące się pielęgnacją.




Kosmetolog a kosmetyczka

Na wstępie wspomnę, że osobiście najbardziej ufam w tej sferze kosmetologom. Jaka to różnica? Niby semantyka, a jednak...

  • Przykładowo kosmetyczką może być osoba po jednym krótkim kursie, czasem nawet... on-line. Kosmetyczki uczą się przede wszystkim wykonywania zabiegów, a o funkcjonowaniu i budowie skóry nie zawsze. Oczywiście w grupie tej są też osoby po dwuletniej szkole i z szerszym zakresem informacji. Moim celem nie jest uogólnianie i hejtowanie kosmetyczek. Chodzi o to, że idąc do kosmetyczki, szczególnie nowej i nam nieznanej, po prostu nie wiemy na kogo trafimy. Nie mam nic przeciwko kosmetyczkom, chodzi tylko o kwestię kwalifikacji, praktyki i umiejętności, które warto sprawdzić PRZED udaniem się do gabinetu. Jeśli macie sprawdzoną, dobrą kosmetyczkę to jak najbardziej można chodzić do niej na zabiegi. Uczulam, ponieważ w przeszłości kilkukrotnie miałam nieprzyjemne sytuacje w gabinetach i teraz zwracam uwagę na takie sprawy.
  • Kosmetolog to natomiast osoba po min. 3-letnich studiach wyższych, z rozległą wiedzą dotyczącą m.in. anatomii, biologi, chemii i biochemii, fizjologii, mająca na uczelni m.in. przedmioty medyczne związane z chorobami i funkcjonowaniem organizmu. Oczywiście praktyki również obowiązują, ale podejście do tematu jest dużo szersze, szczególnie jeśli mówimy o podstawach funkcjonowania skóry.

Wybór należy do każdego z nas, ale warto sprawdzać w czyje ręce oddajemy naszą skórę, paznokcie czy rzęsy, ponieważ to wszystko wiąże się z naszym zdrowiem! W nieodpowiednich rękach ryzykujecie przeniesienie chorób skóry, zarażenie wirusami (w tym WZW, HIV), bakteriami, zniszczeniem paznokci, rzęs itp. Nieraz będąc w jakimś SPA trafiałam w ręce osób, których wiedza była dużo mniejsza niż moja, a mnie to osobiście przeraża i zniechęca. Tymczasem przy obecnych przepisach w Polsce gabinet kosmetyczny może założyć każdy, nawet osoba, która nie ma nic wspólnego z tym zawodem.


Badanie skóry w gabinecie kosmetycznym

Temat nie jest popularny, a szkoda. Badanie często jest zupełnie DARMOWE np. przy wykonaniu jakiegoś zabiegu, na który i tak byśmy poszły. Jeśli płatne to w granicach 20-100 zł, w zależności od miasta, przy czym najczęściej pojawia się cena 40-50 zł. Dobry kosmetolog zwykle sam proponuje badanie, ponieważ po prostu chce poznać Waszą skórę, aby móc zaproponować najlepsze zabiegi.


Dlaczego warto zbadać skórę u kosmetologa w gabinecie kosmetycznym?

Odwołam się do moich osobistych doświadczeń oraz rozmów z koleżankami. Miałam kilkukrotnie wykonywane badania skóry przy okazji równego rodzaju eventów czy tzw. dermokonsultacji (Sylveco, Eris). Ujmę to tak - tamte badania "na szybko", często wykonywane w makijażu (bo według niektórych make up nic nie zmienia :/) są niemiarodajne, a wręcz mylące! Po tamtych badaniach wyniki sugerowały, że posiadam cerę suchą lub mieszaną - a przecież ja swoją skórę obserwuję od lat i WIEM, że jest tłusta (jedynie z okresowymi tendencjami do uregulowania, wtedy bardziej przypomina mieszaną). Wykonywałam też proste badania "domowe" i zawsze "wychodziła" mi skóra tłusta - to trzeba sprawdzać na spokojnie, bez makijażu i analizując wyniki dłużej niż 2 sekundy... Także takich "badań" na szybko, gdzieś przy okazji zwyczajnie nie polecam - mogą wprowadzić Was w błąd i przyczynić się do stosowania nieprawidłowej pielęgnacji cery. A to może skutkować różnego rodzaju wypryskami, przesuszeniem, rozregulowaniem pracy gruczołów łojowych, a nawet przebarwieniami!

Jak wygląda badanie skóry u kosmetologa?

Ostatnio byłam na badaniu skóry w gabinecie Naturale w Warszawie u kosmetolog Diany Bojko, dlatego pokażę Wam na tym przykładzie jak to wygląda. Tym bardziej, że zrobiłam zdjęcia z przebiegu badania i wypytałam dokładniej o używane urządzenia :) Badanie w tym gabinecie kosztuje raptem 50 zł. Przede wszystkim do badania podchodzi się BEZ MAKIJAŻU. Ja przyszłam do gabinetu po pracy, a więc PRZED przystąpieniem do badania miałam wykonany całkowity demakijaż skóry. Wspomnę, że w Naturale używane są dobrej jakości kosmetyki naturalne, a sama pani kosmetolog jest niezwykle delikatna i uważna, zadaje pytania i udziela wielu ciekawych wskazówek. Badanie jest całkowicie bezbolesne, wykonuje się je na leżąco, a na koniec otrzymujecie kartkę z wynikami, którą możecie zabrać do domu.


Urządzenia do badania skóry w gabinecie

Jest kilka urządzeń, które umożliwiają kosmetologowi czy kosmetyczce obejrzeć naszą skórę dokładniej i sprawdzić kilka istotnych parametrów. Co ciekawe takich urządzeń używa się także w trychologii i dermatologii.

Mikrokamera


Podłącza się ją do komputera i na ekranie ogląda w powiększeniu strukturę skóry. Jest to bardzo pomocne przy doborze odpowiedniej kuracji w gabinecie lub pomaga ustalić kolejność zabiegów, a także najlepiej dostosowaną do stanu skóry pielęgnację domową. Dzięki mikrokamerze często można zobaczyć na skórze zmiany zupełnie niewidoczne gołym okiem, przykładowo bardzo drobne rozszerzone naczynka czy przebarwienia. Kosmetolog oceni też stan porów (czy są "zapchane") oraz głębokość zmarszczek.


Urządzenie do pomiaru poziomu nawilżenia i złuszczenia skóry


Czasem nazywane dermatestem. Dzięki temu urządzeniu można sprawdzić parametry nawilżenia, natłuszczenia oraz złuszczenia naskórka W KILKU RÓŻNYCH PUNKTACH TWARZY. Przykładowo można mieć zupełnie dobrze nawilżoną skórę na policzkach, ale w okolicach oczu przesuszoną. Pomaga to dobrać odpowiednie kosmetyki i uświadamia, na których punktach twarzy trzeba się mocniej skupić. Którą część twarzy bardziej nawilżać, a którą przykładowo dokładniej złuszczać.


Lampa Wooda


Kwarcowa lampa imitująca promieniowanie nadfioletowe. Służy do szybkiej diagnostyki skóry. Przykładowo pokazuje czy zmiana skórna jest pochodzenia bakteryjnego lub w którym miejscu skóra jest mocniej przesuszona czy odwodniona, a w którym tłusta. Lampa Wooda pomaga też zdiagnozować miejsca nadmiernego rogowacenia skóry. Poszczególne elementy na skórze zabarwiają się na różne kolory, co interpretuje nam kosmetolog.


Jak widzicie w gabinecie za niewielką kwotę macie dostęp do kilku urządzeń diagnostycznych oraz możliwość konsultacji wyników z profesjonalistką. Dobry kosmetolog zaleci Wam odpowiednie zabiegi, które nie powinny pogorszyć stanu skóry oraz pomoże w doborze najlepszej pielęgnacji domowej. Warto też przy okazji skonsultować jakich składników aktywnych w kosmetykach powinniśmy szukać, a jakich bezwzględnie unikać. Jak wiecie ja głównie używam kosmetyków naturalnych, dlatego cieszy mnie, że obecnie mam dostęp do kosmetologa, który właśnie na takich kosmetykach pracuje w swoim gabinecie. W Warszawie polecam gabinet Naturale: ul. Etiudy Rewolucyjnej 11/13 lok. 81; http://www.naturale-blog.pl. Wiem, że p. Diana przyjmuje też w Zamościu. Jeśli jesteście z innych miast warto poszukać u siebie, coraz więcej kosmetologów decyduje się na otwarcie naturalnych gabinetów, co mnie niezmiernie cieszy.

Byłyście kiedyś na takim badaniu skóry? Serdecznie polecam, ponieważ można dowiedzieć się wielu cennych rzeczy o swojej cerze. Rzeczy, których gołym okiem nie da się dostrzec, a których rozprzestrzenianiu czy powiększaniu można często zapobiec.

Komentarze

  1. Rzeczywiście te wszystkie badania skóry podczas różnych eventów czy w drogeriach nie są praktycznie w ogóle miarodajne :) Bardzo dobry post! Idealnie to wyjaśniłaś na przykładnie konsultacji, które można wykonać u mnie, dziękuję <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie jest skorzystać z takich badań i sprawdzić stan swojej skóry.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwsze słyszę, że taki kurs można zrobić on-line, jeśli ja muszę uczyć się dwa lata, jeszcze co rok są egzaminy państwowe, a jeszcze jest praktyka. Coś mi tu nie pasuje, ale artykuł bardzo ciekawy :) Kiedyś chętnie korzystałam z takich badań w sklepach, teraz raczej bym ominęła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety można, wystarczy przejrzeć internet. Znalazłam kilka takich kursów zakończonych dyplomami itp. Cieszę się, że Ty inwestujesz czas w wiedzę :)

      Usuń
  4. Byłam na takim badaniu skóry, ale takim na "szybko" na dermokonsultacjach Sylveco. I tak jak mówisz, takie badanie jest nic nie warte xD robione jak się ma makijaż i mi wyszło, że mam bardzo mocno przesuszoną skórę xD
    Zazdroszczę Ci dostępu do Diany. Widząc jaką ma wiedzę + doświadczenie, można jej spokojnie zaufać. Mi niekoniecznie po drodze byłoby do gabinetu Diany :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie o to chodzi, takie badania to niebezpieczne zabawy, bo wcale nie są miarodajne, nie pomogą, a wręcz mogą wprowadzić w błąd!

      Usuń
  5. Bardzo przydatny wpis :) Miałam przeprowadzane badanie skóry przez kosmetologów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie miałam takiego badania skóry, przyznam, że myślałam że to baaaardzo drogie. A tu niespodzianka. Muszę poszukać takiej opcji u mnie...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Urządzenia do analizy skóry są naprawdę różne. W niektórych przypadkach nie można oczyścić skóry ze względu na to, że urządzenie bada również stan sebum które jak wiadomo w znacznym stopniu usuwamy wraz z zanieczyszczeniami. W gabinetach często najpierw wykonuje się z tego powodu pomiar aparaturowy,a dopiero później zmywa makijaż i skóra jest badana palpacyjnie i wzrokowo:)
    Dobrze jednak, że o tym piszesz bo diagnoza jest niezbędna do dobrania prawdłowego zabiegu czy pielęgnacji...

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny wpis, aż wstyd przyznać że będąc po 40 nie badałam swojej skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W sumie nigdy wcześniej nie myślałam, że jest między nimi różnica

    OdpowiedzUsuń
  10. Super informacje! Dzięki. :) Myślę, że się tam wybiorę, skoro polecasz. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Lubię czytać Wasze komentarze, ponieważ mamy różne doświadczenia i inne wymagania, więc śmiało piszcie!

Skomentować może każdy, także anonimowo, apeluję jednak o kulturę :)

Bez linków i SPAMU!

Moje zdjęcie
CosmetiCosmos
Witaj na CosmetiCosmos.pl! Mam na imię Aneta i od kilku lat interesuję się kosmetykami i ich składami, szczególnie naturalnymi. Szukam prawdziwych perełek, lubię polskie manufaktury, kręcę też własne kremy. Interesują mnie także eko środki czystości. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś ciekawego dla siebie (polecam wyszukiwarkę). Kontakt ze mną: cosmeticosmos@gmail.com

Jestem tutaj