Herba Studio, 2x5, Balsam do paznokci

Jeśli często malujecie paznokcie, lubicie zmieniać kolory, nosicie żele, tipsy lub hybrydy, używacie zmywacza i/lub acetonu itp. jest bardzo prawdopodobne, że Wasze paznokcie nie są w najlepszej kondycji. Odradzam odżywki Eveline (i inne z dużą zawartością formaldehydu), ponieważ mam z nimi bardzo złe doświadczenia. Gorąco polecam natomiast ką piele na ciepło w oliwie z odrobiną soku z cytryny - sposób naturalny, skuteczny i delikatny, o którym już pisałam. Jeśli natomiast wolicie gotowe rozwiązania ten post jest dla Was.



Herba Studio, producent balsamu do paznokci 2x5 ma w swojej ofercie m.in. także pomadki Tisane. O balsamie 2x5 napisał:
"Kosmetyk naturalny przeznaczony do pielęgnacji paznokci. Wzmacnia giętkie, łamliwe, rozdwajające się paznokcie. Stymuluje wzrost silnych paznokci. Odżywia paznokcie zniszczone i przywraca im połysk. Wygładza skórki otaczające paznokcie. Balsam wcierać w płytki paznokci szczególnie u nasady i otaczający je naskórek."

Balsam można kupić w pudełeczku lub blistrze (podobnie jak niektóre pomadki do ust). Ja opakowanie swojego egzemplarza gdzieś zapodziałam. Kosztuje ok. 10zł/4,5g, czyli ma niewielką pojemność. Malutki pojemniczek zabezpieczony jest sreberkiem, więc wiemy, że nikt w nim nie gmerał przed nami.


Skład: Aqua, Petrolatum (wazelina), Cera alba (wosk pszczeli), Ricinus Communis oil (olej rycynowy), Isopropyl Myristate, Propylene Glikol, Polyglyceryl-3-Distearate, Gliceryl Stearate, Olea Europaea oil (oliwa), Cetyl Alcohol, Equisetum arvense & Anethum Graveolens & Silybum Marianum extract (ekstrakt z kopru, skrzypu i ostropestu), Hydrolyzed Keratin (aminokwasy keratyny), Panthenol, Cholesterol, Magnesium Sulfate, Tocopheryl Acetate (witamina E), Beta-Carotene (ß-karoten), Ascorbic Acid (witamina C),  Phenoxyethanol, DMDM Hydantoin (konserwant, pochodna formaldehydu!), Methylparaben, Propylparaben, Cinnamyl Alcohol, Eugenol, Geraniol, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, Citronellal, Limonene, Alpha Isomethyl Ionone, Perfume.

Skład nie jest naturalny, zawiera kilka kontrowersyjnych substancji (pochodne formaldehydu). Co ciekawe, w 2019 roku z kosmetyków mają całkowicie zniknąć substancje z formaldehydem, więc liczę, że producent zmieni skład na przyjaźniejszy :)


Nie do końca się zgodzę, że skład jest taki naturalny i niewinny. Przede wszystkim mamy tu sporo konserwantów, w tym pochodną formaldehydu (na szczęście w śladowych ilościach) oraz parabenów. Sporo składników kompozycji zapachowej, które często uczulają, natomiast zaraz po wodzie znajduje się zwykła wazelina. Na szczęście znajdziemy tu też wiele witamin i ekstraktów oraz olej rycynowy i oliwę.


Balsam w słoiczku wygląda na zbity, ale łatwo go nabrać na paznokieć. Można się sprzeczać czy słoiczek jest wygodny, ale na pewno dzięki takiej formie opakowania możemy zużyć balsam do końca. Pachnie całkiem przyjemnie, choć sztucznie, trochę ziołowo, trochę słodkawo. 
Powyżej możecie zobaczyć paznokcie przed kuracją - są lekko wysuszone, a skórki wołają o pomstę :) Łatwo się też rozdwajają.


Zazwyczaj nakładam go małym palcem prawej ręki na każdy paznokieć, po czym wsmarowuję w płytkę i skórki. Raczej go sobie nie żałuję. Kurację z oczywistych względów przeprowadzam w domu np. w weekend albo na noc. Balsam jest lekko tłusty, ale nie na tyle, by coś ubrudzić.


Przez jakiś czas trzymam grubszą warstwę balsamu na paznokciach. Jakaś część się wchłania, a nadmiar po prostu delikatnie ścieram.  Uzyskuję już po jednej aplikacji fajnie nabłyszczoną, natłuszczoną i elastyczną płytkę paznokcia oraz nawilżone/natłuszczone skórki. Różnica jest moim zdaniem widoczna i znaczna. Najlepsze efekty można uzyskać używając balsamu raz na jakiś czas, im częściej tym lepiej, a nawet warto wesprzeć taką kurację oliwą z cytryną. Z oczywistych względów paznokcie muszą być wtedy "gołe".


Warto czasem ponosić "swoje" paznokcie, wzmocnić je, zapuścić, natłuścić i zmniejszyć rozdwajanie, aby potem móc się cieszyć twardymi i długimi paznokciami w ulubionym kolorze :)

Znacie ten produkt? Jakie odżywki/balsamy do paznokci polecacie?

Komentarze

  1. Bardzo go lubię! Ja polecam odżywkę z GR i SH :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy :) Ja olejuję pazurki olejem makadamia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie wypróbuję ale gdzie taką odżywkę można kupić...?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem są w drogeriach, widziałam w Hebe lub internet :)

      Usuń
  4. Od wielu miesięcy nie używam podobnych produktów bo zwyczajnie moje paznokcie ich nie potrzebują.

    OdpowiedzUsuń
  5. Szukam wszystkiego co moje paznokcie wzmocni! Ciekawy produkt warto by sprawdzić ile jest warty, bo wiadomo różnie na różnych ludzi działają takie rzeczy. Ale zainteresowałaś mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja w skórki wcieram olejek z Eveline lub naturalny olejek rycynowy. Ale robię to tylko podczas manicure. U mnie odżywka z Eveline sprawdza się nawet nieźle. A już najlepiej ta z Herome - to ona postawiła moje paznokcie "na nogi" gdy były zniszczone (rok pracowałam jako masażystka i ciagłe dezynfekowanie i mycie dłoni zrobiło swoje) . Obie mają formaldehyd, ale używam ich raz w tygodniu jako bazę pod lakier. Moje paznokcie są tak mocne, że wiele osób pyta czy to nie tipsy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I oby tak zostało. Czyli nie masz uczulenia na formaldehyd, ale przy dłuższym działaniu i tak może on zniszczyć każde paznokcie. Warto robić przerwy w jego stosowaniu :)

      Usuń
  7. Nie znam tego kosmetyku. Co do odżywek z Eveline na początku u mnie sprawdziła się bardzo dobrze:) paznokcie szybciej rosły i były twardsze ale z czasem niestety zaczęły robić się żółte :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo niestety to tak działa. Dlatego lepiej postawić na oleje, które nie mogą zniszczyć paznokci ani truć.

      Usuń
  8. Ja swoje pazurki olejuje:) A co do odżywki Eveline to brrr, nigdy więcej:(

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy czy pomógłby moim paznokciom...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze warto dpróbować tym bardziej, że cena jest przystępna :)

      Usuń
  10. Nie znam tego produktu, ale kusi mnie by go wypróbować :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze może się okazać, że na Twoje pazurki też tak świetnie wpłynie :)

      Usuń
  11. Muszę go wypróbować, bo słyszałam o nim same pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się. Jak na gotowiec nieźle sobie radzi :)

      Usuń
  12. Moje paznokcie nie są niestety w najlepszej kondycji :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam ciepłą oliwę z sokiem z cytryny, nic tak nie wzmacnia paznokci! :)

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Bardzo sympatyczny balsamik, więc się nie dziwię:)

      Usuń
  14. Moim wielkim ulubieńcem z tej firmy był balsam do ust, tego do paznokci nie stosowałam, ale myślę, że też byśmy się polubili :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z kolei ja produktów Tisane jeszcze nie znam, ale zdecydowanie nabrałam na nie ochoty! :)

      Usuń
  15. nie znam tego produktu ale może czas go poznać ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajny kosmety, muszę spróbować ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. mam ten balsamik i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  18. ja daję teraz odpoczynek swoim pazurkom, ale nie mam żadnego takiego balsamiku.. :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skoro odpoczywają to warto sobie wprowadzić taką kurację wzmacniającą :)

      Usuń
  19. wygląda ciekawie! bardzo bym chciała przetestować go u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam i jestem z niego zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie znam tego kosmetyku, ale zastanawiam się czy mieszanka np. oliwy z oliwek, soku cytrynowego, olejku rycynowego i np. witaminy E nie zrobiłob tego samego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eva, myślę, że taka mieszanka zrobiłaby nawet więcej, a ten balsam to fajna alternatywa dla osób, którym się nie chce mieszać lub nie mają składników :)

      Usuń
  22. Też miałam odżywki Eveline i nie zrobiłymoim paznokciom nic dobrego. Teraz kupiłam Regenerum do paznokci i będę testowała. Natomiast będę szukała też odżywki Golden Rose takiej czarnej. Poodbno dobra i bez formaldehydu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. super ten balsam !
    aż spróbuję!
    pozdrawiam
    claudelline.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja z paznokciami nie mam żadnych problemów, ponieważ stosuje manicure japoński. Natomiast na skórki masełko organique:) z tej marki znam tylko Tisane:)

    OdpowiedzUsuń
  25. nie używałam go, bo raczej nie mam takiej potrzeby, ale rzeczywiście słyszałam, że u wielu dziewczyn sprawdza się rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  26. Szczerze mówiąc ostatnio zaczęłam chodzić do kosmetyczki i ona się zajmuje moimi paznokciami, ale tak to chętnie bym sobie kupiła takie cudeńko, tylko nie mam potrzeby :')

    --> http://bywikkis.blogspot.com/ <--

    OdpowiedzUsuń
  27. Oj nie dla mnie, mnie denerwuje coś co się długo wchłania ;)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Pierwszy raz czytam o tym balsamie i muszę przyznać, że chyba w niego zainwestuję. Uwielbiam temat paznokci, a ich pielęgnacja również się w nim znajduje. :)
    Również obserwuję.

    Pozdrawiam,
    Birginsen

    OdpowiedzUsuń
  29. O takim cudzie to jeszcze nie słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Ja właśnie teraz dałam odpocząć paznokciom i oliwkuję je i wcieram kremy :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Czytałam o nim swego czasu wiele dobrego, ale jakoś nigdy nie zdecydowałam się na zakup.. ; )

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie znam produktu, czasem nakładam na paznokcie olejek rycynowy :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Muszę poszukać jej u siebie w Hebe, bardzo fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Według mnie jest to najlepszy preparat do paznokci :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Lubię czytać Wasze komentarze, ponieważ mamy różne doświadczenia i inne wymagania, więc śmiało piszcie!

Skomentować może każdy, także anonimowo, apeluję jednak o kulturę :)

Bez linków i SPAMU!

Moje zdjęcie
CosmetiCosmos
Witaj na CosmetiCosmos.pl! Mam na imię Aneta i od kilku lat interesuję się kosmetykami i ich składami, szczególnie naturalnymi. Szukam prawdziwych perełek, lubię polskie manufaktury, kręcę też własne kremy. Interesują mnie także eko środki czystości. Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś ciekawego dla siebie (polecam wyszukiwarkę). Kontakt ze mną: cosmeticosmos@gmail.com

Jestem tutaj